Sama jestem na siebie zła, i wy pewnie na mnie też. Posty pojawiają się bardzo rzadko. Przepraszam za to, ale niestety nie dość, że wczoraj pisałam Sprawdzian Szóstoklasisty, to jeszcze do końca tygodnia mam sprawdziany do gimnazjów. Biedna ja :D Ale za to na "osłodzenie" poznajcie mojego psiaka!
Aria - 6-letni beagle. Ja widzicie na zdjęciu ma trochę… Dobra, bez obrażania :D Uznajmy, że jest "puszysta". Prócz wiadomej rzeczy, że jest żarłoczna (też mi nowość), to jest niesamowicie kochana i umie pocieszyć człowieka. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Towarzyszyła mi wszędzie! Nawet w Halloween zbiera z nami cukierki, a w święta razem rozpakowujemy prezenty i dzielimy się posiłkiem ze stołu (Ściśle tajne). Wiadomo, pies to pies, będzie ciebie kochał. Dla mnie Aria jest bardziej siostrą niż zwierzątkiem domowym. Kocham ją!
Urocza!!!!!!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDziękuje! Najwyraźniej ma taką naturę! ❤️ :D
OdpowiedzUsuńZ jakiej jest hodowli?
OdpowiedzUsuńO rety, jaka urocza ! :)
OdpowiedzUsuńCzy to prawda, że beagle są takie ..mhm.. nieogarnięte i nieokrzesane? :)
http://blackberrydots.blogspot.com
Ja nie wieże w takie bzdety. Jak chcą to mogą być najlokochańsze na świecie. Czasami są humorzaste, ale da się je ogarnąć bezproblemowo! ❤️
UsuńBędziemy w kontakcie! ❤️
OdpowiedzUsuń